I ten co maluje i ten co ogląda zaznaje jej terapeutycznej mocy, która przejawia się w uwalnianiu emocji, w pozbywaniu się lęku, w otwieraniu się na otaczający nas świat.

Malowanie, lepienie itp. to oprócz działań artystycznych to również trening naszego ciała. Ćwiczymy dłonie, palce, i ich motorykę. Ćwiczymy spostrzegawczość, zapamiętywanie, dostarczamy bodźców wzrokowych.

Lecznicza moc arteterapii wykorzystywana jest w pracy z dziećmi w przedszkolu i w szkole. Na zajęciach indywidualnych i grupowych.

Sprawdza się w niwelowaniu zachowań agresywnych, w pracy z dziećmi z nadpobudliwością ruchową i z dzieckiem nieśmiałym..

Podczas tworzenia pracy plastycznej nie jest najważniejsze to, w jakim czasie czy z jakim efektem dziecko ją ukończy, lecz to, aby dziecko z coraz większą ochotą sięgało po farby, kredki, materiały przyrodnicze i aby przy ich użyciu przelewało na karton swoje myśli, pragnienia, emocje. Aby siadając przy terapeucie do kolejnej pracy nie myślało, czy się uda, czy potrafię, ale z zapałem zabierało się do tworzenia swojego dzieła.

Emocje, przeżycia, myśli, czasem bardzo trudno każdemu z nas wyrazić słowami to co przeżywamy , czego pragniemy. Dla osób z autyzmem jest to często niemożliwe. Arteterapia daje im możliwość wyrażenia siebie, kontaktu ze światem za pomocą tworzonych prac. Daje możliwość wyrażenia swoich negatywnych i pozytywnych emocji przez taniec, ruch, muzykę, ekspresję plastyczną .

 

0 Komentarze

Zostaw komentarz